Loading
Narkotyki w świecie zwierząt.

Narkotyki w świecie zwierząt.

Być może słyszeliście o słoniach, które upijają się sfermentowanymi owocami maruli. Ile w tym prawdy? Po bliższym przyjrzeniu się całej sprawie, okazuje się, że wyłącznie mity. Uzależnienie wśród zwierząt w stanie dzikim praktycznie nie występuje.

Ale jak to jest z zwierzętami laboratoryjnymi? Badania pokazują, że zwierzęta takie jak myszy czy małpy mogą wykazywać nawyki kompulsywnego przyjmowania substancji, takich jak alkohol, stymulanty czy leki uspokajające. Można by pomyśleć, że to jednoznaczny dowód na to, że uzależnienie jest spowodowane przez moc substancji. Ale czy na pewno?

Jak już pisaliśmy we wcześniejszych wpisach, uzależnienie jest problemem wielowymiarowym. Dlatego w przypadku interpretacji wyników badań przeprowadzonych na zwierzętach, należy również wziąć pod uwagę inne czynniki, np. warunki, w jakich przebywały te zwierzęta. W tym momencie uświadamiamy sobie, że warunki zwierząt żyjących na wolności bardzo się różnią od warunków laboratoryjnych. Zwierzęta te żyją w nienaturalnych warunkach niewoli i stresu, co znacznie wpływa na ich zachowanie.

Co by się stało, gdybyśmy warunki życia zwierząt laboratoryjnych zbliżyli do warunków, jakie te zwierzęta mają w swoim naturalnym środowisku?

Bruce Alexander, profesor z Uniwersytetu Simona Frasera w Kolumbii Brytyjskiej, postanowił znaleźć odpowiedź na to pytanie, przeprowadzając fascynujące badanie.

Stworzył „Park Szczurów” – to miejsce nie było typową, ciasną klatką laboratoryjną. Wręcz przeciwnie, było przestronne i wentylowane, o powierzchni około dwieście razy większej niż standardowa klatka dla szczurów. Ale to nie wszystko – park został zaprojektowany tak, aby szczury czuły się jak najbardziej komfortowo. Były tam różne szczurze zabawki, które zapobiegały nudzie. Dodatkowo na obszarze parku mieszkało od 16 do 20 szczurów obu płci, co pozwalało na naturalną interakcję i budowanie relacji między zwierzętami. Park Szczurów został również wyposażony w krótki tunel, który był na tyle wąski, że mógł pomieścić tylko jednego szczura naraz. Na końcu tego tunelu umieszczono dwa dozowniki: jeden z roztworem morfiny, drugi z obojętnym płynem. Ta unikalna konstrukcja miała na celu badanie zachowań zwierząt w bardziej naturalnych warunkach, z uwzględnieniem możliwości wyboru między substancją psychoaktywną a obojętnym płynem.

I co się okazało? Szczury, które żyły w takich warunkach, nie chciały zażywać morfiny ani żadnej innej substancji uzależniającej.

To badanie pokazuje, że uzależnienie u zwierząt, podobnie jak u ludzi, nie jest tylko kwestią substancji. To złożony mechanizm, który wynika z połączenia trzech czynników: podatnego organizmu, substancji o uzależniającym potencjale oraz stresu

Umów się na wizytę

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych w celu kontaktu zwrotnego. Akceptuję Politykę Prywatności.